Publiczna Szkoła Podstawowa im. Powstańców Wielkopolskich w Pawłowicach

  • Statystyki

    • Odwiedziny: 812647
    • Do końca roku: 259 dni
    • Do wakacji: 66 dni
  • Kalendarium

    Wtorek, 2024-04-16

    Imieniny: Bernarda, Biruty

Historia szkoły

Historia Szkoły

NADANIE IMIENIA POWSTAŃCÓW WIELKOPOLSKICH SZKOLE PODSTAWOWEJ I GIMNAZJUM W PAWŁOWICACH

Historia szkoły i edukacji w Pawłowicach rozpoczęła się ponad 200 lat temu. Pierwsze szkolne budynki powstały przy rozwidleniu dwóch dróg wiodących do Leszna oraz przy miejscowym cmentarzu.
Niewola stu dwudziestu trzech lat zaborów, nie zdołała mimo stosowania różnych środków, zgermanizować tutejszego narodu i polskich dzieci. Najlepszym tego dowodem było Powstanie Wielkopolskie w 1918r., które najpiękniej ukazało tężyznę i siłę polskiego ducha.
Po oswobodzeniu Pawłowic w styczniu 1919r., po latach niewoli, ponownie otworzono w Pawłowicach polską szkołę.
Dozór szkolny nie interesował się jednak nią. Dopiero dzięki staraniom kierownika szkoły pana Wacława Komorowskiego odnowiono zaplecze szkolne.
Poziom kształcenia w okresie międzywojennym, podnosił się z roku na rok. Szkoła odnosiła pierwsze sukcesy dzięki uczniom wygrywającym liczne konkursy. Wielu z grona tutejszych abiturientów zostało później prymusami szkół średnich w Lesznie.
Radość i satysfakcja kadry nauczycielskiej z pierwszych osiągnięć, została przerwana 1 września 1939r.
W połowie września wkroczyło do Pawłowic wojsko niemieckie.
Wszyscy polscy nauczyciele musieli przerwać swą pracę. Zastąpili ich pedagodzy niemieccy, którym  nie chodziło jednak o wyniki nauczania, ale o niemczenie polskich dzieci.
Wyzwolenie Pawłowic nastąpiło 28 stycznia 1945r.
Opuszczone przez Niemców sale szkolne zajęło wojsko radzieckie, które pozostawiło je w opłakanym stanie. Miejscowa ludność uporządkowała jednak panujący nieład.
Z powodu wzrastającej liczby uczniów i braku miejsc w istniejących budynkach szkolnych, podjęto decyzję o budowie nowej szkoły, która w 1964r. została przekazana do użytku szkolnego, jako „Szkoła Tysiąclecia”.
Uroczyste jej otwarcie odbyło się 28 stycznia 1965 roku.
Z upływem lat okazało się, że liczba sal lekcyjnych jest znów niewystarczająca. Powodem tego była systematycznie wzrastająca liczba dzieci. Dlatego w 1985r. powołano Komitet Rozbudowy Szkoły Tysiąclecia w Pawłowicach. Nowa szkoła została otwarta pierwszego września 1988r.
W 2003r. dzięki kolejnej ważnej decyzji dla naszej szkoły, nastąpiło otwarcie hali sportowej oraz nowego boiska szkolnego.
Szkoła w Pawłowicach na przestrzeni wieków może poszczycić się osiągnięciami w różnych dziedzinach wiedzy i umiejętności oraz zaangażowaniem w życie środowiska lokalnego. Nie byłoby to jednak możliwe, bez pracy nauczycieli tej szkoły. Pracy zarówno dydaktycznej, jak i wychowawczej prowadzącej uczniów ku dojrzałości osobowej. Pracy, która pomaga wychowankom w zdobywaniu wiedzy oraz umiejętności odkrywania prawdy o sobie i wartościach, którym należy być wiernym przez całe życie.
Tak w skrócie przedstawia się historia szkoły w Pawłowicach. Szkoły, która ciągle ma przed sobą wszelkie perspektywy rozwoju.
Dlatego też zrodziła się myśl o wyborze patrona dla szkół wchodzących w skład Zespołu Szkół w Pawłowicach. Sprawa ta nabrała realnych kształtów pod koniec ubiegłego roku szkolnego z inicjatywy pani dyrektor Mirosławy Graf oraz Samorządu Szkolnego z jego opiekunkami. Zaproponowano trzy kandydatury, nad którymi dyskutowano w gronie pracowników szkoły, rodziców i uczniów. Szanując wybór większości, zaakceptowano jako patrona szkoły - Powstańców Wielkopolskich. Żyją oni bowiem w pamięci ludzi, żyją jeszcze ich rodziny, ale czas płynie nieubłaganie. Rosną młode pokolenia, a świat wyciąga po nie ręce. Jeżeli odejdą ze swoich stron bez zaszczepionej w pamięci troski o historię małej ojczyzny, to wkrótce o swoich bohaterach zapomną.
Nasz region jest bogaty w wydarzenia historyczne, rzecz tylko w tym, aby chcieć tę historię poznawać. Wyboru Powstańców Wielkopolskich na patrona szkoły, dokonano nie przypadkowo, gdyż pamięć tego wielkiego i jedynego zwycięskiego zrywu jest ciągle żywa w świadomości mieszkańców naszej ziemi. Ziemi, z której tak wielu powstańców się wywodzi.
OPRACOWANIE: Kinga Urbańczak


REFERAT NA 200-LECIE SZKOŁY W PAWŁOWICACH

Pierwsza wzmianka o Pawłowicach pochodzi z 1310r. Nazwa wsi wywodzi się od imienia chrześcijańskiego Paweł. Z tekstów źródłowych dowiadujemy się, że Pawłowice wchodziły w skład ustanowionego przez Henryka Śląskiego powiatu ponieckiego. Właścicielami Pawłowic na przestrzeni wieków był ród Wyskotów, Wierzbnów Rydzyńskich - Pawłowskich, Bojanowskich, Gorzyców i Mielżyńskich.
Do tych ostatnich należały dwa majątki położone na krańcach wsi. Po środku niej znajdowała się część gospodarska. Po drugiej wojnie światowej z majątków Mielżyńskich utworzono Instytut Zootechniki z ośrodkiem w Krakowie. Osiąganymi doświadczeniami i wynikami zasłynął Instytut nie tylko w kraju, ale również poza jego granicami.
Z kolei wioska gospodarska, przez długi okres czasu, składała się w przeważającej części z gospodarstw mało i średnio rolnych.
I to w tej części wioski rozpoczęła się historia szkoły w Pawłowicach.
Najstarszy budynek powstał przy rozwidleniu dwóch dróg wiodących do Leszna. Był on piętrowy, murowany i pokryty dachówką. Mieściły się w nim dwie klasy i mieszkanie dla nauczyciela. W jego sąsiedztwie wzniesiono również budynki gospodarcze.
Drugi budynek szkolny z dwoma izbami zbudowany został obok cmentarza i wykończony w 1914r. Oprócz wymienionych obiektów był jeszcze jeden z roku 1894. W nim znajdowały się mieszkania służbowe dla nauczycieli, a w jego sąsiedztwie budynek gospodarczy.
Do 1918r. do obwodu szkolnego należały Pawłowice, Kociugi i Robczysko. Szkoła była czterooddziałowa. Klasy oznaczone były odwrotnie, aniżeli dzisiaj. Najmłodszą była klasa czwarta, a najwyższą klasa pierwsza. Nauka trwała siedem lub osiem lat. Dzieci uczęszczały do szkoły od szóstego do czternastego roku życia. Nauka w poszczególnych klasach trwała następująco: w klasie czwartej - jeden rok, w klasie trzeciej i drugiej - dwa lata, natomiast w klasie pierwszej - trzy lata. W klasach dwu i trzyletnich, w różnych okresach, stosowano najczęściej ten sam program nauczania lub stosowano dla każdego rocznika inną partię materiału. W omawianym czasie najliczniejsza była klasa czwarta. Im klasa była wyższa, tym uczniów było mniej. Jednak był to czas, kiedy Niemcom nie zależało, aby jak największa liczba polskich dzieci kończyła najwyższą klasę. Chodziło głównie o to, aby dzieci nauczyły się mówić w języku niemieckim i mogły porozumiewać się z zaborcą.
Na niski poziom nauczania w tym czasie wpływał również fakt, że miejscowi gospodarze zatrudniali chłopców szkolnych, jako stałą siłę najemną do pasienia bydła i innych zajęć gospodarskich. Dzieci te, z wyjątkiem kilku godzin w szkole zajęte były przez cały dzień pracą fizyczną i dlatego nie miały siły na naukę. Stąd w przeważającej części dzieci kończyły tylko klasy niższe .
W pierwszych latach istnienia szkoły w Pawłowicach pracowało dwóch nauczycieli. Zmieniło się to w 1911r. Od tego momentu było ich trzech. Trzy lata później, kadra pedagogiczna składała się już z czterech osób.
Niewola 123 lat (stu dwudziestu trzech lat) zaborów, nie zdołała mimo stosowania różnych środków, zgermanizować narodu i polskich dzieci. Najlepszym tego dowodem było Powstanie Wielkopolskie w 1918r., które najpiękniej ukazało tężyznę i siłę polskiego ducha.
Po oswobodzeniu Pawłowic dwudziestego stycznia 1919r., po latach niewoli, ponownie otworzono w Pawłowicach polską szkołę.
Stopień organizacyjny placówki w latach międzywojennych, był różny. W pierwszych latach szkoła była pięcioklasowa o pięciu oddziałach i czterech nauczycielach.
Dozór szkolny nie interesował się jednak szkołą, nie dając na cele szkolne żadnych pieniędzy. Dlatego w budynku szkolnym, jak i w jego obejściu panowały nieporządek i nieład. Kiedy w 1921r. kierownikiem szkoły został pan Wacław Komorowski, niełatwym zadaniem okazało się urządzenie pięcioklasowej szkoły. Dzięki jego staraniom wyczyszczono i odnowiono klasy, ogrodzono podwórze, sprowadzono potrzebne podręczniki szkolne i pomoce naukowe. Założona została również biblioteka dla dzieci i starszych, która w 1939r. liczyła około 700 książek. Szkoła dysponowała także warsztatem i narzędziami do robót ręcznych. Pieniądze na ten cel pochodziły z organizowanych często przedstawień szkolnych.
Stopień organizacyjny w okresie międzywojennym był zróżnicowany. Po pięcioklasowej szkole z pięcioma początkowo oddziałami w roku szkolnym 1928/1929 było już tych oddziałów sześć. W roku szkolnym 1932/1933 powstał oddział siódmy i po raz pierwszy rocznik 1919 w czerwcu 1933r. kończył szkołę podstawową. Od tego również czasu szkoła nosiła nazwę "Publicznej Szkoły Powszechnej III stopnia w Pawłowicach".
Poziom szkoły podnosił się z roku na rok. Szkoła odnosiła pierwsze sukcesy wygrywając konkursy. Wielu z grona tutejszych uczniów było później prymusami szkół średnich w Lesznie.
W zależności od stopnia organizacyjnego szkoły, pracowała w niej odpowiednia liczba nauczycieli. Na samym początku jej istnienia było ich czterech, później pięciu, a przed wybuchem II wojny światowej sześciu.
Radość i satysfakcja kadry nauczycielskiej z pierwszych sukcesów, została przerwana 1 września 1939r. W pierwszych dniach wojny na rozkaz władz niemieckich, ludność Pawłowic była ewakuowana. Jednak z powodu zatarasowania dróg uciekinierami i wojskami, większość dotarła zaledwie do okolic Gostynia. Dlatego po paru dniach mieszkańcy powrócili do domów.
W połowie września wkroczyło do Pawłowic wojsko niemieckie. Wszyscy polscy nauczyciele, pracujący w miejscowej szkole do wybuchu II wojny światowej, mieli stawić się do pracy zgodnie z wydanym zarządzeniem niemieckiego inspektora szkolnego Szulza. Dnia 16 października 1939r. otwarta została szkoła w Pawłowicach dla dzieci polskich z niemieckim językiem wykładowym. Z przedmiotów nauczania wyłączono historię Polski. Pracę w szkole okupacyjnej prowadzili kierownik pan Wacław Komorowski i jego żona, która w krótkim czasie została zwolniona. Z Leszna sprowadzono kolejnych nauczycieli. Ich praca była bardzo krótka, gdyż zostali wywiezieni  ósmego grudnia 1939r. do Generalnego Gubernatorstwa. Z nimi z grona sześciu przedwojennych nauczycieli wywieziono również panią Zofię Cieśliczak i panią Marię Czabajską.
Nadzór nad szkołami w rejonie Krzemieniewa, do którego należały Pawłowice, sprawował Niemiec Kuske, były nauczyciel z okresu międzywojennego dla dzieci niemieckich w Krzemieniewie. Był on stosunkowo dobrze nastawiony do nauczycieli Polaków, gdyż łączyła ich przedwojenna znajomość. Nauka w szkole odbywała się nieregularnie.
4 marca 1940r. na podstawie rozporządzenia Gauleitera Greissera, wszyscy nauczyciele Polacy zostali zwolnieni z pracy, a szkoły zamknięto. Po czterech i pół miesiącach istnienia szkół z nauczycielami Polakami, okupant doszedł do wniosku, że mimo wprowadzenia do szkoły języka niemieckiego, nauczyciele polscy umieli swoim postępowaniem i zachowaniem trafić do serca polskiego dziecka.
W kwietniu 1941r. kierownik szkoły pan Komorowski opuścił Pawłowice i znalazł schronienie w  Lesznie. Pozostali przedwojenni nauczyciele państwo Szygułwie znaleźli zatrudnienie w szkole zawodowej. Tak zakończyła się praca polskich nauczycieli w Pawłowicach. Dom mieszkalny przy cmentarzu zamieniono na "Heim" dla dziewcząt niemieckich, które obowiązkowo przechodziły przeszkolenie rolnicze.
Po pewnym czasie , okupant ponownie uruchomił szkołę, angażując do pracy dwie Niemki, które nie posiadały żadnego wykształcenia. Okupantowi nie chodziło jednak o wyniki nauczania, ale o niemczenie polskich dzieci. 
W tym czasie również, na polecenie pełniącego funkcję sołtysa wsi Niemca Heidera, zostały wywiezione i zniszczone książki, akta szkolne i pomoce naukowe. Kilka książek i dwa odpisy świadectw szkolnych ocalały dzięki pani Zofii Kowalskiej, która była wtedy sprzątaczką.
 Po roku mizernej pracy obie wspomniane wcześniej Niemki zostały zwolnione. Ich miejsce zajęła siostra ówczesnego sołtysa wsi. Jednak polskie dzieci przez okres okupacji więcej pracowały w polu, aniżeli się uczyły.
W tym okresie w mieszkaniach nauczycielskich rozlokowano biura wojskowe, a w klasach wojsko. Na podwórzu szkolnym wybudowano szopę na warsztat naprawiający samochody.
 Po załamaniu się frontu wschodniego hitlerowcy zaczęli cofać się ku zachodowi. Wyzwolenie Pawłowic nastąpiło 28 stycznia 1945r.
Opuszczone przez Niemców sale szkolne i mieszkania zajęło wojsko radzieckie. Po opuszczeniu przez nich terenu szkolnego stan sal lekcyjnych, jak i całego terenu był opłakany. Na apel pana Komorowskiego, który powrócił w styczniu 1945r., miejscowa ludność uporządkowała panujący nieład. Od pierwszego marca rozpoczęły się zajęcia lekcyjne. Praca była trudna. Brakowało podstawowego wyposażenia. Najpotrzebniejsze meble przeniesiono z pałacu po uczennicach niemieckich. Dzieci korzystały z ołówków i papierów z  rozgrabionych zapasów wojskowych.
Od 1 września 1945r. w Pawłowicach została utworzona szkoła zbiorcza dla szkoły w Robczysku i Lubonii. Do obwodu macierzystego należały Pawłowice, Kociugi i Granicznik. Liczba dzieci w szkole w roku szkolnym 1945/1946 była znacznie zróżnicowana. Powodem tego były nie tylko konsekwencje II wojny światowej, ale również przybycie do Pawłowic 197 dzieci - sierot z Warszawy, przebywających wcześniej pod Wilnem i w Związku Radzieckim. Dla nich utworzono w pałacu sierociniec. Większość dzieci była w wieku obowiązku szkolnego, dlatego uczęszczały do szkoły w Pawłowicach. Po rocznym pobycie, sierociniec został przeniesiony do Wschowy. 
W 1946r. szkoła nadal dysponowała dwoma budynkami z czterema klasami, które początkowo zupełnie wystarczały. Jednak z każdym rokiem liczba uczniów wzrastała. Dlatego wynajęto salę w domu parafialnym oraz pomieszczenia w pałacu. Nauka odbywała się początkowo na jedną zmianę, a później już na dwie. Problem odpowiednich, wspólnych pomieszczeń dla uczniów we własnym budynku, został rozwiązany przez zbudowanie "Szkoły Tysiąclecia". W 1964r. szkoła została przekazana do użytku szkolnego.
Uroczyste jej otwarcie odbyło się 28 stycznia 1965r., w dniu 20. rocznicy wyzwolenia Pawłowic spod okupacji hitlerowskiej oraz 46. wyswobodzenia ze stuletniej niewoli przez powstańców wielkopolskich.
Z upływem lat okazało się, że liczba sal lekcyjnych jest znów niewystarczająca. Powodem tego była systematycznie wzrastająca liczba dzieci. Dlatego w 1985r. powołano Komitet Rozbudowy Szkoły Tysiąclecia w Pawłowicach. Pierwsze prace rozpoczęły się już w 1986r. dzięki funduszom przekazanym na ten cel przez  Zootechniczny Zakład Doświadczalny w Pawłowicach i Urząd Gminy w Krzemieniewie oraz społeczność lokalną. Nowa szkoła została otwarta pierwszego września 1988r.  Jednak z powodu dużej liczby uczniów, przez kilka lat nauka w dalszym ciągu odbywała się również w najstarszych budynkach w pobliżu kościoła i przy cmentarzu. Z biegiem czasu możliwe stało się nauczanie społeczności uczniowskiej w obecnym budynku szkolnym. W pozostałych, najstarszych obiektach utworzono Bibliotekę Publiczną i Izbę Pamięci oraz Salę Wiejską.
W 2002r. została podjęta kolejna ważna decyzja dla naszej szkoły. Dzięki funduszom Urzędu Gminy w Krzemieniewie miała powstać hala sportowa. Jej otwarcie odbyło się w 2003r.  Wówczas również oddano do użytku nowe boisko sportowe oraz biologiczną oczyszczalnię ścieków.
W 2008r. z finansów Urzędu Gminy w Krzemieniewie przeprowadzono remont nawierzchni boiska przy budynku szkoły oraz instalacji odwadniającej jej teren.
Powojenne losy szkoły w Pawłowicach wskazują, że nieodłącznymi jej pomocnikami byli Urząd Gminy w Krzemieniewie oraz Zootechniczny Zakład Doświadczalny w Pawłowicach. Sprawujący władzę w tych instytucjach zawsze dobrze byli nastawieni do naszej placówki.
Również przez wszystkie lata dobrze przebiegała współpraca z Komitetem Rodzicielskim, przemianowanym dziś na Radę Rodziców. W historii szkoły rodzice dopomagali najczęściej w pracach remontowych, organizowaniu uroczystości dla dzieci czy też zakupie nagród dla najlepszych uczniów.
Szkoła w Pawłowicach na przestrzeni wieków może poszczycić się również  pewnymi osiągnięciami oraz zaangażowaniem w życie środowiska lokalnego. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie praca nauczycieli tej szkoły. Praca zarówno dydaktyczna, jak i wychowawcza prowadząca uczniów ku dojrzałości osobowej. Praca, która dopomaga wychowankom w zdobywaniu wiedzy oraz umiejętności w odkrywaniu prawdy o sobie i wartościach, którym należy być wiernym przez całe życie.
Mówiąc o historii naszej szkoły nie sposób zapomnieć o jej kierownikach i dyrektorach. Z zachowanych dokumentów wiemy, że jednym z najstarszych kierowników szkoły do 1894r. był pan Emil Hillebrand, który pochowany został na miejscowym cmentarzu. Następny pan  Władysław Krause kierował szkołą w latach 1894-1899. Po nim stanowisko objął wielki patriota pan Józef Olszewski, do 1913r. W latach pierwszej wojny światowej oraz w czasie Powstania Wielkopolskiego, aż do odzyskania niepodległości, szkołą z ramienia zaborcy niemieckiego zarządzał pan Roman Wielecki. Po nim dwa lata kierownikiem szkoły był pan Bolesław Sztam. Od marca 1921r. do sierpnia 1949r., czyli przez 28 lat z przerwą w czasie okupacji hitlerowskiej, funkcję kierownika szkoły w Pawłowicach pełnił pan Wacław Komorowski, który przechodząc na emeryturę, przeprowadził się do Leszna. Jego następca pan Michał Stachowiak kierownik do 1952r., przeniesiony został na stanowisko  kierownika Szkoły Ćwiczeń przy Liceum Pedagogicznym w Lesznie. Pani Maria Skierówna - Szeszułowa, po okresie jednego roku przeniesiona została do szkoły w Robczysku. W latach 1953-1956 kierownikiem był pan Władysław Bajer. Po nim do 1961r. pan Stanisław Gross. Od pierwszego września 1961r. jako kierownik szkoły stanowisko objął pan Józef Noskowiak. Od 1972r. przez dziewięć lat dyrektorem szkoły w Pawłowicach był pan Stanisław Kochański. Po nim stanowisko objął pan Jerzy Maćkowski, który od 1984r. został Inspektorem Oświaty i Wychowania w Urzędzie Gminy w Krzemieniewie. W latach 1984 -2005 dyrektorem szkoły był pan Jan Żalik. Po nim pełniącą obowiązki dyrektora szkoły, do końca lutego 2006r. została pani Jolanta Stelmaszyk. Od 1 marca 2006r. dyrektorem Zespołu Szkół w Pawłowicach jest pani Mirosława Graf.
Tak w skrócie przedstawia się historia szkoły w Pawłowicach. Szkoły, która w dalszym ciągu ma przed sobą wszelkie perspektywy rozwoju.
OPRACOWANIE: Kinga Urbańczak



Potrzeba budowy nowej szkoły


Szkoła w Pawłowicach wypełniała rolę dydaktyczną oraz wychowawczą. Warunki pracy były bardzo ciężkie. Posiadano dwa osobne budynki szkolne, nauka odbywała się od 8:00 - 17:10. Najtrudniej było szczególnie w porze zimowej, dzieci niższych klas musiały wracać do domu po zmroku w niesprzyjających warunkach pogodowych. W związku z tymi przyczynami wynikła potrzeba rozbudowania istniejących budynków względnie budowa nowej szkoły, która będzie ośmioklasowa. W roku 1958 powstał Komitet Budowy Szkoły z byłym dyrektorem Instytutu Zootechniki inż. Wacławem Waligórą na czele. Dyrektor Waligóra włożył bardzo dużo starań w realizację zamierzonego planu. Komitet uznał, by przy budowie pomogło państwo. Skierowano do odpowiednich władz i plan powoli zaczął być realizowany. Powstał Powiatowy i Wojewódzki Komitet Koordynacji Społecznej Funduszu Budowy Szkoły. Po długich pertraktacjach władz powiatowych i wojewódzkich, czy szkołę w Pawłowicach należy budować ostateczna decyzja zapadła w 1962 roku. Bardzo trudną sprawą była lokalizacja szkoły. Dyrektor Waligóra stwierdził, iż szkoła powinna być wybudowana przy placu sportowym, za torem kolejowym. Dzieci tym samym będą miały plac sportowy. Ostatecznie jednak zatwierdzono położenie budynku na gruncie Instytutu Zootechniki przy drodze w kierunku Pawłowice - Nowa Wieś, twierdząc, że niebezpieczne jest przechodzenie dzieci przez tory kolejowe. Były także rozpatrywane inne projekty aby wybudować szkołę na gruntach prywatnych ale nie doszły do skutku, gdyż właściciele nie wyrazili na to zgody.

Rozpoczęcie budowy Szkoły Tysiąclecia


W dniu 23 lipca 1963 roku rozpoczęto budowę Szkoły Tysiąclecia w Pawłowicach według dokumentacji typowej, z tą różnicą, że w pierwszej wersji były piece kaflowe, a w drugiej jest ogrzewanie centralne. Szkoła jest inwestycją państwową.

Wykonawcami budowy byli:
Inwestor - Dyrekcja Budowy Osiedli Robotniczych (DBOR) Leszno dyr. H. Walkowiak
Wykonawca - Przedsiębiorstwo Budownictwa Terenowego Leszno dyr. Edmund Piechota
Inspektor nadzoru - DBOR - inż. Alfred Szydłowski - Leszno
Kierownik Grupy Robót PBT Leszno - inż. Jan Klowiński
Nadzór państwowy - PPRP Leszno - Wydział Architektury - inż. Jarosław Głowacki
Kierownik Budowy - Alfons Rozwalka
Adept projektu - inż. J. Frankiewicz
Projekt branż - inż. W. Jankowski
Kierownik prac - mgr inż. Rychlicki

Szkoła Tysiąclecia w trakcie budowy w maju 1964 r.

Przygotowanie do uroczystego otwarcia szkoły. Uroczyste otwarcie Szkoły Tysiąclecia postanowiono urządzić w dniu 28 stycznia 1965 r. jako 20 - tej rocznicy oswobodzenia Pawłowic spod okupacji hitlerowskiej oraz 46 - tej rocznicy wyzwolenia Pawłowic z niewoli przeszło stuletniej przez Powstańców Wielkopolskich.

Uroczyste przecięcie wstęgi w styczniu 1964 r.

Jednak pierwszy dzień nauki szkolnej w Pawłowicach odbył się 18 grudnia 1964 roku (piątek). Wszyscy z utęsknieniem czekali na ten miły, niezapomniany przez całe życie dzień. Dzieci zostały oprowadzone przez swoich wychowawców po całej szkole, aby zapoznać się z całym obejściem i wszystkimi urządzeniami. W szatni miał każdy uczeń przydzielony swój hak, na którym wisiał worek do składania butów. W szkole dzieci chodziły w pantofelkach, aby nie zabrudzić posadzki. Dzień ten wszyscy spędzili przyjemnie.

A to całkiem inna historia

Mała ilość wody w studni.

Już przy odbiorze szkoły w dniu 14 listopada 1964 r. kierownik szkoły stwierdził, że obecna studnia nie zaspokoi potrzeb szkoły, gdyż daje tylko od 700-900 litrów wody na dobę, a szkole potrzeba przynajmniej 1500 litrów. Woda starczy zaledwie do godz. 12. Studnia była głęboka na 10,20 m, a według przypuszczeń powinna mieć 16 - 20 metrów głębokości. Taką głębokość osiągają studnie na tym terenie. Przy odbiorze szkoły, kierownik oznajmił, że należy wybudować inna studnię lub pogłębić aktualną.